niedziela, 30 marca 2014

Dwie proste, eleganckie sukienki

Sukienki zostały uszyte dość dawno temu. Dlaczego mają tak prosty krój? Bardzo lubię takie ubrania, poza tym można je bardzo urozmaicić różnymi dodatkami lub ozdobnym żakietem. Czerwona ma dość szeroki, okrągły dekolt. Z tyłu jest bardzo zabudowana. Kończy się tuż pod kolanami. Jest dość luźna. Granatowa ma łódkowy dekolt. Jest trochę dłuższa od wspomnianej wcześniej. Jest też bardzo dopasowana. Jednak ma poważną wadę - do tego materiału czepiają się wszystkie paproszki. 

piątek, 21 marca 2014

Poduszka dla Mileny

Szycie ubranek zajmowało mi strasznie dużo czasu. W związku z tym postanowiłam nauczyć się szyć na maszynie. Na filmikach instruktażowych to tylko ciach, ciach, ciach i ciach i jest gotowa poduszka. Też chciałam zrobić takie ciach. W wyobraźni widziałam już te wszystkie piękne kreacje, które uszyję. Okazało się, że nie jest to takie proste. Postanowiłam zacząć od uszycia czegoś prostego, czyli wspomnianej wcześniej poduszki. Ogromne trudności sprawiło mi wyczucie pedała. W końcu jakoś się to udało. Często też plątały się, urywały nitki. Po wielu bojach z maszyną w końcu udało się ją poskromić. Oczywiście nie w 100%. Udało się. Powstała poduszka z trzech różnych materiałów. Ich łączenia ukryłam pod zieloną tasiemką. Nie ma zamka, ani guzików - to już wyższa szkoła jazdy. Ale i do tego dojdę. Ta oto poduszka powędruje do mojej kuzynki - Milenki.


środa, 12 marca 2014

Tiulowa spódnica

W zeszłe wakacje moją ulubioną spódnicą została ta z tiulu. Idealnie nadawała się na gorące dni. Lato zbliża się powolnymi krokami, więc postanowiłam, że moja Tonnerka dostanie taką samą spódnicę jak moja. Nie udało mi się kupić tiulu w kolorze miętowym, ale ten, który znalazłam również ma ładny kolor. Podczas szycia wkurzałam się okropnie. Wszystko mi się rozjeżdżało, szpilki mało trzymały. Jednak udało się. Powstała spódnica z pięciu warstw, zapinana na dwa zatrzaski. Nie wiem jak na innych monitorach, ale u mnie pokazuje, że spódnica ma niebieskawy odcień. W rzeczywistości ma kolor szmaragdowy.



piątek, 7 marca 2014

Tonner Far East Stella # 2 2013

Czwartek. Wcześnie. Tak wcześnie, że jeszcze śpię. A raczej śpimy. Dzwonek do drzwi. Zawijam się w całą kołdrę, mój luby budzi się i idzie otworzyć. Wraca z dużą paczką. Kładzie ją obok mnie. Na początku nie wiem o co chodzi, ale jak tylko spoglądam na nadawcę - eureka! Paczka z Tajlandii! Przyszła nowa lalka! Bardzo szybko pozbyłam się pudełka. Lalka jest przepiękna. Nie wszystkie ciuszki, które do tej pory uszyłam będą na nią pasowały - ma większy i bardziej podniesiony biust niż Cami. Ale to nic. Dostanie coś zupełnie nowego. Mam już wymyśloną dla niej suknię. Wróćmy do lalki. Bardzo podobają mi się jej włosy. Te loczki są urocze. Bielizna (koronkowe body i spódniczka) oraz buty są w takim samym kolorze. Dołączony był do niej również stojak. Bardzo się cieszę, że ze 150 sprzedawanych lalek, jedna sztuka należy do mnie :-). 

wtorek, 4 marca 2014

Granatowy żakiet

Na początku był wykrój. Później okazało się, że tył był zbyt duży. Dół i rękawy były już podwinięte. Nie chciało mi się pruć i zwężać (szyte ręcznie), więc wymyśliłam, że projekt zostanie zmodyfikowany. Tu przyszyłam, tam przyszyłam i wyszło tak jak na zdjęciach. Tył się nieźle trzyma, więc wykorzystam jeszcze ten pomysł. Na zdjęciu tego nie widać, ale ta część na samym dole nie jest "płaska", a odstaje. Przy zatrzasku materiał aż tak się nie marszczy - tak jest przy wygięciu ręki do tyłu. Największy problem sprawiły rękawy. Właśnie po nich widać, że o szyciu nie mam w ogóle pojęcia. Cały czas szukam jakiś wykrojów dla Tonnerek z długimi rękawami, ale niestety nic nie mogę znaleźć. Póki co korzystam z tych, które sama zrobiłam i cały czas je poprawiam.


poniedziałek, 3 marca 2014

Biała bluzeczka z żabotem

Niby prosta bluzeczka a sprawiła mi sporo problemów. Wszystkiemu winny był materiał. Bardzo elastyczny, ale ciężko było utrzymać go w takiej pozycji w jakiej miał być. Wyginał się we wszystkie strony. Szyłam ją ręcznie. Trochę nudno wyglądała taka prosta, biała bluzka. Dlatego doszyłam gipiurę. Dwa małe kawałki posłużyły do zrobienia żabotu.




niedziela, 2 marca 2014

Ołówkowa spódnica w paski

Postanowiłam uzupełnić garderobę Tonnerki. Uszyłam dla Rachel spódnicę. W związku z tym, że nigdy wcześniej nie szyłam to trwało to strasznie długo, bo około 6 dni. Nie potrafię obsługiwać maszyny, więc wszystko było robione ręcznie. Na szczęście materiał, który wykorzystałam był w paski i przez to szwy wyszły dość prosto. Spódnica ma wysoki stan i małe marszczenia przy pasku. Jest na podszewce. Z boku zapinana na dwa zatrzaski. Jak na pierwszy ciuch to wyszło całkiem nieźle.


sobota, 1 marca 2014

Sukienki dla Cami

Lalka jest, buty są, przydałyby się jeszcze jakieś ciuchy. Kupiłam dwa zestawy na ebay. Sporo kosztowały, więc postanowiłam nauczyć się szyć. Te ubranka pomogły mi w stworzeniu jakiś wyrojów. Następnym razem pokażę co udało mi się zrobić.

W skład pierwszego zestawu wchodziła: zielona sukienka, brązowa kurtka, brązowe pończochy, brązowa torebka, pasek, dwa wisiorki i kolczyki. Najbardziej podoba mi się sukienka. Jest bardzo zwiewna.
Drugi zestaw to różowa sukienka, szara kurtka, różowa torebka, pasek, różowy szal, kolczyki, wisiorek.