Jakiś czas temu Tonnerka otrzymała ode mnie w prezencie szary żakiet (właściwie to może również służyć za kurtkę). Jeszcze nie potrafię tworzyć jakiś skomplikowanych wykrojów, więc żakiet jest dosyć prosty. By go trochę urozmaicić przesunęłam zapięcie na bok i zrobiłam dość duże wcięcie przy szyi. Zapinany jest na sześć zatrzasków. Miejsca, w których widać było nitkę ukryłam małymi koralikami - perełkami. Zamiast nich chciałam przyszyć guziki, ale nie udało mi się znaleźć takich małych. Niestety zatrzaski nie chciały się przyszyć idealnie prosto. Poprawiałam i poprawiałam i za każdym razem wychodziło koślawo. Ale dużą niespodziankę sprawiły mi rękawy. O dziwo nie wyszły najgorzej. Ba, Tonnerka może swobodnie ruszać rękami. Żakiet szyłam ręcznie.
skip to main |
skip to sidebar
wtorek, 6 maja 2014
Links
- Arestrea
- BFashions
- Blog o Barbie fashionistas
- Dollhouse Miniature Furniture
- Domek pod kloszem
- Esef52 workshop
- Gabi-5mates
- Kaya
- Kolekcja Barbie
- Miniaturowe szaleństwa
- Miniaturowe-domki
- Miniaturowy Świat Gohy
- Miniatury 17-17
- Miniatury Alienory
- Piecuchowo
- Pracownia małych wnętrz
- Sigridr
- SmallDreams
- SmallDreams - sklep
- Słoneczne Godziny
- The Sunny Hours
- Tomohachi
- WhiteChocolateDreamland
- Zabawkarnia
- miniatyrmama
0 komentarze:
Prześlij komentarz